Jakiś czas temu zwykłe bannery reklamowe były hitem i uważane były za absolutne mistrzostwo w dziedzinie e-marketingu. Od tych czasów jednak upłynęło trochę wody w rzece i wiele zdążyło się pozmieniać.
Tak więc dziś, banner internetowy już w ogóle nie przykuwa uwagi odbiorcy reklamy. Powoduje to frustracje u reklamodawców, którzy nie widzą efektów umieszczania takiej reklamy. Taki stan determinuje u osób tworzących marketing internetowy poszukiwanie nowych środków przekazu reklamy internetowej, poszukiwanie nowego sposobu zapoznania odbiorcy z produktem w sposób nieuciążliwy dla internauty.
Popularne ostatnimi czasy stają się reklamy interaktywne, które jednak nie mogą internautom się narzucać - powoduje to odrzucenie przekazu jaki niesie z sobą reklama. Nowoczesny e-marketing zmuszony był do zmiany swojego stosunku i sposobu podejścia do wirtualnego odbiorcy reklamy internetowej. Twórcy marketingu internetowego zdali sobie sprawę z nieskuteczności tradycyjnych środków przekazu komunikatu. Nie raz zdarzało się tak, że reklama przynosiła przeciwny do oczekiwanego skutek, a więc tworzyła wręcz negatywny wizerunek produktu.
Permission marketing, czyli marketing za przyzwoleniem zmienia ową sytuację. To odbiorca decyduje o tym w jaką relację z reklamą wejdzie. Jest zachęcany do wypełnienia ankiety, bądź wzięcia udziału w konkursie ale nie jest do tego zmuszany. Oczywiście odbiorca ten ma możliwość bycia nagrodzonym za to, że poświęci trochę swojego czasu. Ważnym narzędziem w ręku nowoczesnego e-marketingu jest reklama łącząca w sobie elementy gry interaktywnej.
Wielkie kampanie w dzisiejszych czasach posiadają owe reklamy i widać jak skutecznymi są. Wciągają poniekąd odbiorcę w interakcję, co powoduje dłuższy czas obcowania z marką i wzrost zysków dla przedsiębiorców.