Finansowanie edukacji

Finansowanie edukacjiWielu rodziców mających dzieci w wieku szkolnym właśnie zastanawia się skąd wziąć pieniądze na wyprawkę szkolną? Podręczniki szkolne, tornister, strój na wychowanie fizyczne, zeszyty, długopisy, kredki, itp. - wszystko to kosztuje a to nie koniec wydatków. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego należy opłacić ubezpieczenie, komitet rodzicielski i składki klasowe.

Głośno mówi się o pomocy rodzinom najuboższym: stypendia socjalne, wyprawki szkolne, ale żeby taką pomoc uzyskać trzeba faktycznie żyć na skraju ubóstwa i...mieć dzieci w odpowiednim wieku. Dofinansowaniem zakupu podręczników nie są, bowiem objęci wszyscy uczniowie a jedynie niektóre klasy (np. uczniowie klas IV i VI szkoły podstawowej dofinansowaniu nie podlegają). Pewnie według ustawodawcy uczniowie w niektórych klasach nie potrzebują podręczników. Aby ubiegać się o dofinansowanie tzw. wyprawki szkolnej dochód netto na jednego członka rodziny nie może przekraczać 539 zł w przypadku pierwszoklasisty i 456 zł w przypadku starszych dzieci.

Jeśli oboje rodziców pracuje za najniższą krajową tj. po 1. 181, 38 zł. netto i mają troje dzieci powyżej pierwszej klasy na wyprawkę szkolną nie mają, co liczyć. Według ustawy o pomocy społecznej "rodzinę tworzą osoby spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie zamieszkujące i gospodarujące". Tak, więc jeśli w jednym mieszkaniu zamieszkuje rodzina trzypokoleniowa, wówczas emerytura dziadków wlicza się do wspólnego dochodu rodziny (nawet, jeśli większą jej część przeznaczają na zakup leków). Sama zasada wystawiania zaświadczeń o zarobkach budzi pewne kontrowersje. Szczegółowe zasady przyznawania stypendium szkolnego ustala rada każdej gminy, lecz ogólne zasady zawarte są w ustawie o systemie oświaty.

Zgodnie z tą ustawą o przyznaniu stypendium decyduje suma miesięcznych przychodów wszystkich członków rodziny z miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku, czyli wynagrodzenia za lipiec lub sierpień. Zgodnie z tą zasadą osoby pracujące na umowę o pracę tylko w sezonie letnim (np. w ośrodkach wczasowych lub przy zbiorze, przetwórstwie owocowców i warzyw) dostarczą zaświadczenia o zarobkach i to dość wysokich, gdyż w pracach sezonowych zazwyczaj pracuje się dużo więcej niż tradycyjne 8 godzin.

Wiele gmin trzyma się twardo zasady jednomiesięcznych zarobków i dlatego wiele rodzin nie kwalifikuje się do otrzymania pomocy finansowej. Nikt nie bierze pod uwagę, że pracownicy sezonowi zarabiają tylko przez kilka miesięcy w roku a potem pozostają bez pracy i dochodów. Ustawodawca jak zwykle zatwierdza ustawy dla najuboższych nie biorąc pod uwagę ich realnego życia.

Komis czy skup samochodów - co wybrać?

Samochody na sprzedażWiększość z nas sprzedaje samochody bezpośrednio innym osobom. Rozwiązanie to wiąże się z wieloma korzyściami. Uzyskane w

Czym jest prawo pracy?

Prawo pracyStosunki panujące pomiędzy pracodawcą i pracownikiem, winny być znormalizowane i zdefiniowane według ogólnie panujących zasad.

Plan zarządzania nieruchomością

Plan zarządzania nieruchomościąDziś, wiele biur wykracza poza pośrednictwo w obrocie nieruchomościami, zajmuje się również kompleksową obsługą p